Poniższy wykres ilustruje obecny stan moich badań nad przebiegiem średnich rocznych temperatur w Warszawie od roku 1778 do 2020.
(Wykres bazuje na danych ze stacji Zamek Królewski, ul. Piwna, Obserwatorium Astronomiczne, Muzeum, ul. Śniadeckich, Stacja Pomp Rzecznych, Bielany, Okęcie)
Jak widać, ocieplenie klimatyczne którego doświadczamy nie jest dziełem ostatnich lat, ma swoje początki znacznie wcześniej. Najczęściej przyjmowaną w klimatologii datą zakończenia tzw. Małej Epoki Lodowej (MEL, ochłodzenia klimatycznego trwającego od średniowiecza) jest połowa XIX stulecia. Mój wykres zasadniczo to potwierdza. Najzimniejszym rokiem w analizowanym okresie 1778-2020 jest rok 1799, ze średnią temperaturą (Tśr) zaledwie 3,50°C. (Okres najzimniejszy na wykresie częściowo pokrywa się z tzw. minimum Daltona, czyli okresem małej aktywności słonecznej, określonym – np. w Wikipedii – na lata 1790-1830). Po roku 1799, Tśr roczna już nigdy nie spadła tak nisko w Warszawie.
Na wykresie uwidocznione są dekadowe wartości średnie ruchome. Najniższe obejmują początki XIX wieku, zaczęły one rosnąć od około 1815 roku, później ponownie spadły (ca 1830-1840), po 1840 roku średnie 10-letnie wykazują już trwałą tendencję wzrostową, choć z zahamowaniami (najdłuższym dla okresu ok. 1900-1985). Od końcówki lat 1980-tych mamy już do czynienia z dużym wzrostem temperatury w Warszawie. Warto zauważyć, że aż do tego czasu czynnikiem jeszcze ważniejszym od powtarzania się lat skrajnie ciepłych, był stopniowy zanik tych ekstremalnie zimnych. Żadnego z najzimniejszych lat okresu po 1956 roku (Tśr 5,99°C) nie można nawet zbliżyć porównawczo do najzimniejszych lat okresu MEL. Natomiast od 1967 roku coraz częściej zaczynają się dodatkowo powtarzać lata skrajnie ciepłe, najpierw 1975 a potem 1983 (Tśr 9,31°C), który pokonał dawny rekord roku 1872 (9,30°C). Kolejne, nowe rekordy ustanawiały lata 1990, 2000, 2008, 2015, 2018, 2019 (rekordowo ciepły dla całego okresu historycznego).
Linia trendu wskazuje na wzrost średniej całorocznej temperatury w Warszawie od około 6,4°C (końcowy okres wieku XVIII) do 8,7°C obecnie. Wzrost wynosi więc ok. 2,3°C. Jest to różnica porównywalna do tej, jaka obecnie jest między Warszawą a stolicą Estonii, Tallinem, położonym około 850 km na północ od naszej stolicy (w linii prostej).
Na podstawie obecnego stanu moich badań – uwidocznionego na wykresie – określiłbym (symbolicznie) rok 1967 jako początek najnowszego etapu coraz bardziej intensywnego ocieplenia klimatu Warszawy, którego doświadczamy. Trwa on więc już ponad pół wieku, a nie kilka czy kilkanaście lat (jak to często słyszymy w mediach). Jednak prapoczątki współczesnego ocieplenia są w połowie XIX stulecia, zbiegając się (przypadkiem?) z upowszechnieniem rewolucji przemysłowej w naszej części świata.
VarsoviaKlimat.pl