Rok ten zajął drugie miejsce w klasyfikacji najcieplejszych w dziejach warszawskich obserwacji pogody, zaraz po roku poprzednim, 2019.
Poniższy wykres ilustruje systematyczność ocieplenia klimatu Warszawy w ostatnim 70-leciu.

Dane bazowe IMGW-PIB, opracowanie VarsoviaKlimat.pl

Zestaw podstawowych parametrów („stan normalny” oznacza wartości średnie z okresu 1981-2010):

Ciśnienie atmosferyczne
Średnie ciśnienie atmosferyczne roczne (na poziomie morza) / 1016,5 hPa / wyższe od stanu normalnego o 0,5 hPa.
Najwyższe w dniu 20 stycznia / 1043,1 hPa / wyższe od średniego o 0,2 hPa.
Najniższe w dniu 29 grudnia / 991,4 hPa / wyższe od średniego o 6,3 hPa.

Temperatura powietrza
Średnia temperatura roku (kalendarzowego) / 10,53°C / wyższa od stanu normalnego o 2,01°C.
Najwyższa dobowa Tmax w dniu 22 sierpnia / 32,9°C / równa średniej.
Najniższa dobowa Tmax w dniu 9 grudnia / -0,8°C / wyższa od średniej aż o 9,8°C. To historyczny rekord stacji dla tego parametru.
Najwyższa dobowa Tmin w dniach 13 czerwca i 8 sierpnia / 19,9°C / wyższa od średniej o 0,6°C.
Najniższa dobowa Tmin w dniu 15 marca / -7,9°C / wyższa od średniej aż o 10,7°C. To historyczny rekord stacji dla tego parametru.

Uważając miesiące: grudzień (2019 roku), styczeń i luty za miesiące zimowe; marzec, kwiecień i maj za wiosenne; czerwiec, lipiec i sierpień za letnie; a wrzesień, październik i listopad za jesienne, wypada:
temperatura zimy / 3,30°C / wyższa o 4,43°C (historyczny rekord zimowego ciepła),
temperatura wiosny / 8,63°C / wyższa o 0,24°C,
temperatura lata / 19,73°C / wyższa o 1,60°C,
temperatura jesieni / 10,87°C / wyższa o 2,33°C, od temperatur tych pór w stanie normalnym.

Średnia wilgotność względna powietrza roczna wynosi 73,8%; jest o 4,5% mniejsza od normalnej. Całoroczna suma opadu atmosferycznego wynosi 645,5 mm wody, z czego w postaci stałej (głównie śniegu) 12,7 mm (2,0% całości opadu). Największy opad wystąpił w czerwcu (165,7 mm – rekord), najmniejszy w kwietniu (7,5 mm). Roczna suma opadu wynosi 121% normalnego, co pokazuje, że rok 2020 był mokry.

W całym roku było dni pogodnych 27 (norma 42), z niewielkim zachmurzeniem 81 (68), z zachmurzeniem umiarkowanym 113 (106), dużym 132 (119), całkowitym 13 (30). Dni z mierzalnym opadem (minimum 0,1 mm/dobę) było 141 (deszczem 128, śniegiem 2, gradem 2, krupami 3), dni z burzą 25 (norma 27). Dni z silnym wiatrem (średnia prędkość dobowa v≥ 20,0 km/h) było 30. Najbardziej wietrznym dniem był 7 grudnia (średnia dobowa prędkość wiatru 32,9 km/h). Tylko maj był (nieco) bardziej wietrzny niż normalnie, ogólnie rok charakteryzował się relatywnym spokojem w atmosferze. Nie pojawił się żaden klasyczny „orkan”.

Przy średnim rocznym zachmurzeniu 64,6% (norma 64,7%), rok 2020 można w ogólności uznać za przeciętnie pogodny w Warszawie. Usłonecznienie (wg obliczenia własnego) wyniosło 1771,4 godzin (42,9% możliwego).

Pory roku

ZIMA. – Rekordowo ciepła. Całodobowy mróz, i to symboliczny, pojawił się tylko jednego dnia (29 grudnia). Mierzalny opad śniegu (3 cm) wystąpił tylko w dniu 29 stycznia (szybko stopniał), oraz śladowo 14 lutego. Całodobowy mróz i pokrywa śniegu na ziemi tylko w jednym dniu przez trzy miesiące zimy – to się jeszcze nie zdarzyło w ponad 300-letnich dziejach obserwacji. Najwyższa temperatura była dnia 17 lutego (14,3°C), najniższa -6,6°C w dniu 11 grudnia. Wody (niemal wyłącznie z deszczu) spadło co do wysokości 110,0 mm, czyli zdecydowanie więcej niż w stanie normalnym (88,3 mm). W pierwszej dekadzie grudnia dominowały wiatry południowe i południowo-zachodnie, w drugiej południowo-wschodnie, w trzeciej zachodnie; w styczniu panował kierunek południowo-zachodni; w lutym zachodni. Atmosfera zimą była ogólnie stosunkowo spokojna, klasycznych gwałtownych wichur (a tym bardziej tzw. orkanów) nie było. Usłonecznienie wyniosło (wg obliczenia) ogółem 133,7 godzin, było więc zbliżone do normalnego. Średnie ciśnienie atmosferyczne w sezonie (1015,5 hPa) było niższe od normalnego, wysokim ciśnieniem wyróżnił się styczeń.

WIOSNA. – Ze średnią temperaturą 8,63°C była to najchłodniejsza wiosna od roku 2013, o czym przesądził chłodny maj. Mimo to, i tak symbolicznie cieplejsza od przeciętnej z okresu 1981-2010 (8,59°C). Marzec i kwiecień były ciepłe i bardzo posuszne, i pogodniejsze niż normalnie, w przeciwieństwie do dość pochmurnego maja. Najwyższą temperaturę w sezonie odnotowano 11 maja (25,4°C); najniższą -7,9°C nad ranem 15 marca (o dziwo, była to też najniższa temperatura całego sezonu zimowego 2019/2020). Śnieg padał w marcu dwukrotnie (bez pokrywy na ziemi), oraz raz w maju (12-ego), co było niezwykle gwałtowną odmianą aury, gdyż to właśnie poprzedniego dnia, wspomnianego 11-ego, ciepłota powietrza sięgnęła najwyższej w sezonie wartości, 25,4°C. W ciągu jednej doby przeszliśmy dosłownie od lata do zimy (choć na krótko). Opady w marcu były małe, w kwietniu prawie znikome, na szczęście dla naszego środowiska i rolnictwa, dość obfite deszcze majowe złagodziły, a w powierzchniowej warstwie gleby usunęły posuchę (razem z opadami czerwcowymi ratując zbiory). Jednak w całym sezonie wiosennym wody z deszczu i śniegu spadło co do wysokości 87,8 mm, czyli tylko 74% normy. Usłonecznienie na wiosnę wyniosło 623,4 godzin, czyli aż 123% normalnego, a to dzięki wysokiemu usłonecznieniu marca i kwietnia. Ciśnienie atmosferyczne w sezonie było ogólnie wyższe od średniego wieloletniego, we wszystkich trzech miesiącach. W marcu i kwietniu kierunki wiatru były zmienne, w maju zdecydowanie dominowały zachodnie. Klasycznych wichur nie było.

LATO. – Wbrew dość rozpowszechnionej opinii, lato 2020 roku było bardzo ciepłe w podsumowaniu (1,60°C powyżej normy). Przeświadczenie o jego umiarkowanym charakterze bierze się zapewne z braku ekstremalnych upałów, nie było też żadnej dłuższej fali tychże. Jednak dni gorących/upalnych było w sezonie 47, podczas gdy norma (1981-2010) wynosi 35. Najcieplejszy był sierpień, średnia 20,7°C lokuje go w kategorii bardzo ciepłych. W całym sezonie wyróżniły się okresy chłodu: 1-5 czerwca, 7-13 lipca, 27-31 sierpnia. Największe ciepło dochodziło 32,9°C w dniu 22 sierpnia w godzinach popołudniowych, największe zimno 6,4°C dnia 4 czerwca nad ranem. Suma opadu letniego 307,7 mm, bo o ponad 100 mm większa od normalnej; ostatnio bardziej mokre lato było w roku 2011. Dni z grzmotami było w sezonie 19, o 3 więcej niż przeciętnie; czerwiec miał takich dni 12, co stanowi historyczny rekord dla tego miesiąca roku dla stacji Okęcie, a prawdopodobnie także w ogóle dla Warszawy za cały okres obserwacji. Usłonecznienie (733,5 godzin) było większe od przeciętnego, najbardziej słoneczny był lipiec. Ciśnienie atmosferyczne w skali sezonu było niższe od normalnego o 1 hPa; najwyższe ciśnienie miał lipiec, bardzo niskim ciśnieniem wyróżnił się czerwiec (1011,6 hPa). Ostatnio wartość niższą czerwiec miał w roku… 1988; nieprzypadkowo miał on także wysoką sumę opadu deszczu (choć nie tak wielką, jak czerwiec 2020). Warto przy tym zwrócić uwagę, że czerwiec ubiegłoroczny był znacznie cieplejszy od swojego poprzednika z roku 1988. Odnośnie wiatrów: w czerwcu i sierpniu zmienne, w lipcu przeważnie zachodnie.

JESIEŃ. – Ze średnią temperaturą 10,87°C, jesień 2020 roku zajęła trzecie miejsce w rankingu najcieplejszych warszawskich jesieni (po jesieniach lat 2006 i 2019). Wszystkie trzy miesiące były cieplejsze niż normalnie. Najbardziej – listopad (2,6°C powyżej normy). Największe ciepło dochodziło 28,7°C (16 września), największe zimno -4,9°C nad ranem 26 listopada. Opady jesienne były wyższe od normalnych (127%), trzeba jednak zauważyć, że przebieg opadów odpowiadał „nowemu wzorcowi”: liczba dni z mierzalnym opadem mniejsza od przeciętnej (32/39), we wrześniu wystąpiła posucha atmosferyczna, czyli 20 kolejnych dni bezopadowych (dni 6-25), sumy opadowe w znacznym stopniu skoncentrowane w niewielu dniach (we wrześniu 82% deszczu spadło w 3 dniach, w październiku 73% w także w trzech), a listopad miał tak małe opady (8,7 mm), że był właściwie posuszny. Te trzy czynniki istotnie zmniejszają pożytek formalnie wysokiego opadu jesiennego w kwestii eliminowania długotrwałej suszy hydrologicznej na środkowym Mazowszu. Mierzalna pokrywa śnieżna nie pojawiła się (30 listopada był tylko jej ślad). Usłonecznienie w jesieni (296,9 h wg obliczenia) było prawie równe normalnemu. Ciśnienie atmosferyczne w sezonie przewyższyło przeciętne o 1,4 hPa; wysokim ciśnieniem wyróżnił się listopad. We wrześniu przeważały wiatry z kierunków południowo-wschodnich i południowo-zachodnich, w październiku i listopadzie podobnie, ogólnie dominowały więc ciepłe wiatry ze strony południa.

Pierwsza burza z grzmotami była już w zimie: 10 lutego. Ostatnia jesienią – 5 października.

Ostatni przymrozek wiosenny przypadł rano 26 kwietnia (-0,9°C), a pierwszy w jesieni – dopiero 14 listopada (-0,1°C).

Ostatni śnieg z wiosny padał (bez pokrywy na ziemi) dnia 12 maja, a pierwszy w sezonie jesienno-zimowym – dopiero 30 listopada (w śladowej ilości).

Średnia całoroczna wysokość wody na rzece Wiśle (punkt pomiarowy Bulwary) wyniosła 118 cm, co oznacza, że w ciągu roku dominowały dolne niskie stany wody.

VarsoviaKlimat.pl

*****

(Obliczenia uśrednionych parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PiB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie oraz innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się niekiedy nieznacznie różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB).

(Visited 755 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here