RAPORTY MIESIĘCZNE (2019-2025)

Strona główna RAPORTY MIESIĘCZNE (2019-2025)

[7] Grudzień 2019 był skrajnie ciepły

Z całej warszawskiej serii pomiarowej, tylko grudnie lat 2015, 2006 i 1824 były cieplejsze od ubiegłorocznego (zob. wykres poniżej).

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wyniósł 1013,4 hPa, czyli poniżej normy z lat 1981-2010 (o 3,6 hPa). Najwyższe ciśnienie było dnia 29-ego (1038,6 hPa), najniższe 22/23-ego (990,0 hPa).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100 za maximum, czyli zupełnie nasycenie powietrza parą wodną – wyniosła 85,0%, czyli aż o 4,2 punkty procentowe niższa od normalnej. Najwilgotniejszy dzień: 23 (wilgotność średnia dobowa 98,9%). Najsuchszy: 30 (54,2%). Dzień 30-ego miał rekordowo niską dla grudnia średnią dobową wilgotność względną, jej wartość w godzinach wieczornych spadała w mieście do 35%.

Średnia temperatura albo ciepłostan miesiąca to 3,2ºC, czyli bardzo znacznie, bo aż o 4,0ºC wyższa od normalnej (1981-2010). Średnia Tmax wyniosła 5,5°C, a średnia Tmin 0,9°C. Mówiąc dobitnie: ubiegłoroczny grudzień zamienił się klimatycznie w listopad, przynajmniej ten „tradycyjny”. Średnia temperatura listopada dla okresu 1981-2010 to właśnie 3,2°C.

Najcieplejszym dniem był 18-ty, którego średni ciepłostan to 8,1ºC (o 9 stopni wyższy od normalnego 1991-2018); najchłodniejszy zaś dzień 11-ty, którego ciepłostan -2,5ºC (3,3 stopni poniżej normy z tegoż okresu). Termograf pokazywał maksimum 12,9ºC dnia 18-ego, minimum -6,6ºC nad ranem 11-ego.

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 3, pogodnych 1, umiarkowanie chmurnych 7, chmurnych 18, całkowicie zachmurzonych 2. Średnie zachmurzenie nieba wyniosło 74%, co pokazuje, że grudzień roku ubiegłego był pogodniejszy niż zwykle. Słońca było więc stosunkowo dużo jak na ten miesiąc (43,7 godzin, czyli 136% normalnego).

Suma opadu atmosferycznego (niemal wyłącznie z deszczu) w grudniu wyniosła 38,0 mm, była więc w normie (35,3 mm 1981-2010). Dni z mierzalnym opadem atmosferycznym (min. 0,1 mm) było 13, o 2 dni mniej niż przeciętnie; pokrywy śnieżnej w tym miesiącu w ogóle nie było (poprzednio ten brak zdarzył się w grudniu 2008 roku); takoż dni z burzą (grzmotami), które w grudniu zdarzają się rzadko. Według mojej obserwacji, pierwsze płatki śniegu pojawiły się w powietrzu w tym sezonie zimowym po raz pierwszy dopiero 27 grudnia. Prawdopodobnie w żadnym sezonie w całej historii pomiarów nie zdarzyło się to tak późno w sezonie!

Należy zwrócić uwagę, że aż 31,1 mm (82%) opadu całomiesięcznego skupiło się w trzech zaledwie dniach (21-23); opad dobowy z 23-ego (22,2 mm) był wyjątkowo wysoki jak na grudzień, to był nadzwyczajnie obfity deszcz jak na tę porę roku. Od roku 1951 dobowy opad grudniowy większy niż 20 mm pojawił się wcześniej tylko dwukrotnie (w latach 1992 i 2014). Jakby tych osobliwości było mało: był to jedyny opad dobowy powyżej 20 mm w całym roku 2019!

Średnia prędkość wiatru (13,1 km/h) była mniejsza od normalnej (15,4 km/h). Klasycznych wichur nie było, silniejsze wiatry wystąpiły w dniach 13, 28 i 31 grudnia. W pierwszych dwóch dekadach dominowały wiatry z kierunków południowych, w ostatniej z zachodnich, osobliwie z północnego zachodu.

Grudzień był stosunkowo mało mglisty, właściwie tylko 22-ego dość silne zamglenie utrzymywało się w ciągu dnia.

Średni stan wody w Wiśle (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wyniósł tylko 75 cm, czyli – podobnie jak we wrześniu, październiku i listopadzie – utrzymywał się w strefie stanów dolnych niskich. Stan najwyższy wystąpił w dniu 29-ego (224 cm), a najniższy w dniu 21-ego (50 cm). Nagłe wezbranie w dniach 27-28 (spowodowane opadami w regionie karpackim) zwróciło uwagę warszawskich mediów; a jednak daleko wtedy było do osiągnięcia nie tylko stanu alarmowego, ale nawet ostrzegawczego. Najbardziej istotną informacją w tym miesiącu o stanie wody wiślanej w stolicy było nie owo wezbranie, lecz wcześniejszy, stale skrajnie niski stan wody.

Grudzień ten w aspekcie termiczno-opadowym wykazuje podobieństwo do grudni lat 1824 i 1971.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia uśrednionych parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[74] Lipiec 2025: cieplejszy i suchszy niż się nam wydaje

[74] Lipiec 2025: cieplejszy i suchszy niż się nam wydaje

Powtórzę o lipcu pierwsze zdanie z tegorocznego raportu czerwcowego: w odczuciu wielu osób (także moim) lipiec tegoroczny jawi się jako ogólnie chłodny i raczej mokry. To samo piszą komentatorzy w licznych mediach. Tymczasem – jak się okazuje – jego temperatura średnia jest w granicach normy (która wynosi od 19,2°C do 20,5°C za okres 1991-2020).  Atoli wygląda to zupełnie inaczej w odniesieniu do „tradycyjnej” normy uznawanej za reprezentatywną do końca XX stulecia, która dla okresu 1961-1990 wynosi od 17,2°C do 18,4°C. W tym kontekście lipiec tegoroczny zostałby uznany za zdecydowanie ciepły; we wspomnianym okresie tylko jeden lipiec (1972) był cieplejszy od tegorocznego. To są klimatyczne fakty. Skąd więc nasze odczucia chłodnego lipca? Może stąd, że miał tylko 3 dni upalne (Tmax 30,0°C+), podczas gdy w w latach 2024-2021 było ich odpowiednio 9, 6, 5, 7. Do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić; już nie pamiętamy, że w roku 2020 lipiec miał tylko jeden taki dzień. A gdy spojrzymy dalej w przeszłość to się przekonamy, że lipców mających co najwyżej 2 dni upalne, nie brakowało. Nie jest też słuszna opinia, że (w Warszawie i okolicach) tegoroczny lipiec był mokry. To znaczy był, ale tylko w zapowiedziach medialnych i alertach, pełnych ostrzeżeń o burzach, ulewach itp.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1011,2 hPa, jest więc znacznie niższy od normalnego (o 2,8 hPa), najniższy w lipcu od roku 2011. Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniach 4-5 (1022,9 hPa, o 0,2 hPa poniżej normalnego dla tego parametru). Najniżej spadło 28-ego (1001,1 hPa, średnie wieloletnie minimum to 1003,6 hPa).

Średnia temperatura lipca wynosi 20,1°C i jest wyższa o 0,3 st. od średniej wieloletniej (1991-2020). Średnia Tmax 25,4°C (+0,5 wobec normalnej); Tmin 14,8°C (+0,3). Najcieplejszy dzień: 3, jego średni ciepłostan 26,8°C; najchłodniejszy zaś 9 (15,3°C). Maximum absolutne: 36,5°C (dnia 3, +4,3° wobec średniego); jest to nowy historyczny rekord Tmax dla lipca na stacji Okęcie (poprzedni to 35,9°C z lat 1994 i 2013). Minimum: 9,6°C (5-ego, +0,7).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 69,4% i jest niemal równa średniej wieloletniej (69,3%). Najwilgotniejszy dzień: 9 (średnia wilgotność 94,1%), najsuchszy: 5 (41,3%). Dni parnych (ze średnią dobową temperaturą punktu rosy 16,0°C+) było 5 (normalnie 8). Średnia wartość TPR dla całego miesiąca to 14,0°C (+0,3°C wobec normalnej). Najwyższa: 19,9°C (dnia 20).

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 2, pogodnych 5, umiarkowanie chmurnych 14, chmurnych 9, całkowicie zachmurzonych 1. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 63% i jest znaczne (normalne 56%), największe od roku 2016; dlatego usłonecznienie w lipcu (219,6 h wg własnego obliczenia) stanowi tylko 46,6% możliwego (normalnie 53,6%). Bardzo słoneczne i gorące były dni 1-5, reszta miesiąca charakteryzowała się zachmurzeniem zmiennym i ogólnie dość znacznym. Poranne mgły w dniach 20-21.

Mimo niskiego ciśnienia, dość częstych opadów, zmiennej niestabilnej aury, oraz wpływu licznych frontów atmosferycznych, lipiec był jednak suchszy od normalnego. To może dziwić, ale jest (jak się wydaje) charakterystyczne dla obecnego etapu ocieplenia klimatycznego w naszym regionie. Suma opadu atmosferycznego na stacji Okęcie (53,8 mm) stanowi tylko 65,1% przeciętnej. Co prawda, dni z opadem (≥ 0,1 mm) w całym miesiącu było 17, czyli sporo (normalnie 12),  ale aż 7 z nich miało małe sumy (poniżej 1 mm). Maksymalny opad dobowy: 16,8 mm (dnia 9, podczas gdy średnia wartość wieloletnia tego parametru to 26,7 mm). Burz (z grzmotami) było bardzo wiele, ale tylko w zapowiedziach medialnych i alertach pogodowych; ostatecznie pojawiły się tylko w dwóch dniach (przeciętnie w lipcu bywa 7).

Lipiec był mniej wietrzny od czerwca. Średnia prędkość wiatru (śrpw) w tym miesiącu (12,6 km/h) jest nieco większa od przeciętnej (11,8 km/h). Silniejszym wiatrem wyróżniły się dni 9-11 i 29; szkwały przechodziły nad miastem w dniach 16 i 23. Najsilniejszy poryw (51,9 km/h) w dniu 3. Najbardziej wietrzny dzień lipca (10) ma śrpw 23,9 km/h (norma dla tego parametru to 21,7 km/h). Podobnie jak w czerwcu, także w lipcu dominowały wiatry z kierunków zachodnich.

Poziomy wody wiślanej były skrajnie niskie, a jej średni stan całomiesięczny (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wynosi 38 cm i jest rekordowo niski dla lipca (dla zbadanego przeze mnie okresu 1951-2025). Najwyższy poziom (z tejże godziny) to 93 cm (dnia 15). Najniższy zaś stan (11 cm z dnia 8) stanowi absolutny rekord dla wspomnianego okresu, co stało się medialną sensacją (w tym przypadku bardziej uzasadnioną). Nie ma podstaw aby zakładać (jak to robią niektórzy), że Wisła całkowicie wyschnie. A jednak – przynajmniej na jej odcinku warszawskim – gołym okiem widać zwężanie się rzeki w wielu miejscach i umacnianie się istniejących mielizn (oraz pojawianie się nowych), przy czym trwałego charakteru tego procesu dowodzi fakt, że część tych pierwszych stopniowo zarasta roślinnością. Jest to możliwe w sytuacji, gdy są coraz rzadziej zalewane.

Podstawowe parametry tegorocznego lipca (średnia ciepłota i suma opadu) są najbardziej zbliżone do lipca 1995.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie oraz innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[52] Wrzesień 2023: rekordowo ciepły, bardzo suchy

W moim artykule o przebiegu temperatury września w latach 1881-2022 (opublikowanym 7 września b. r.) napisałem: „Moim zdaniem można się spodziewać skrajnie, a być może rekordowo ciepłego września w najbliższej (kilkuletniej) przyszłości”. A jednak nie spodziewałem się, że to nastąpi już w tym roku!

Wrzesień 2023 roku zajął zaszczytne pierwsze miejsce w moim historycznym rankingu ciepłoty tego miesiąca, wręcz deklasując dotychczasowego czempiona z roku 1824 (17,3°C). Wywindował dotychczas obowiązujące górne limity cieplne na nowe poziomy. Rekordy września i nowe poziomy o których mowa, zostaną bardziej szczegółowo omówione w osobnym artykule.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1019,5 hPa, jest więc wyższy od przeciętnego o 2,9 hPa; ostatnio jeszcze wyższy we wrześniu był w roku 2018. Niskie ciśnienie panowało tylko w dniach 1 oraz 19-23. Sięgnęło najwyżej w dniu 25 (1029,4 hPa); najniżej spadło 22-ego (1006,5 hPa); o ile ta pierwsza wartość jest przeciętna, o tyle ta druga przekracza średnią wieloletnią o 4,7 hPa. Z wyjątkiem dni 19-23, w miesiącu tym dominowały układy wyżowe.

Średnia temperatura września to 18,6°C, czyli o 4,4 st. powyżej średniej aktualnego 30-letniego okresu referencyjnego (1991-2020), i aż o 5,1 st. (!) wobec wartości okresu 1961-1990 (jeszcze w początkach XXI wieku traktowanego jako podstawowy punkt odniesienia). Średnia Tmax wyniosła 24,6°C (+5,7° wobec normalnej), Tmin 12,7°C (+3,2°C). Średnia temperatura wrześniowa jest „o jeden włos” (ok. 0,01°C) wyższa od tegorocznej czerwcowej, z czego w wielu popularnych mediach próbowano robić sensację (wrzesień cieplejszy od czerwca!); a jednak to się zdarzało w przeszłości, w latach gdy czerwce były skrajnie chłodne. Najcieplejszy dzień: 13, jego średni ciepłostan 22,5°C; najchłodniejszy zaś 15 (15,4°C). Maximum absolutne 30,4°C (dnia 13, +3,7° wobec średniego wieloletniego), minimum 8,5°C (20, +5,8°).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 71,5%, jest więc o 6,1 punktów procentowych niższa od normalnej. Najwilgotniejszy dzień: 23 (91,8%), najsuchszy: 15 (61,4%). Mgieł nie odnotowałem.

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 11, pogodnych 11, umiarkowanie chmurnych 7, chmurnych 1, całkowicie zachmurzonych 0. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 36% (normalne 57%), miesiąc ten jest więc dużo bardziej pogodny niż zwykle. Usłonecznienie września (243,0 godzin wg własnego obliczenia) stanowi 144% przeciętnego; jest większe od tegorocznego sierpniowego. To najbardziej słoneczny wrzesień od 1975 roku.

Suma opadu atmosferycznego wynosi zaledwie 9,9 mm, czyli 20% przeciętnej; to był miesiąc posuszny. Największy opad dobowy: 5,2 mm (19). Dni z opadem było 6 (przeciętnie 11). Dni z burzą (grzmotami) – jeden (13-ego). Nie odnotowałem gradu.

Wrzesień odznaczył się bardzo słabymi wiatrami (średnia prędkość 9,9 km/h, to najniższa wartość od 1982 roku).

Miesiąc ten podzieliły między siebie wiatry wschodnie i zachodnie. Jednak bardziej istotne jest to, że przez 20 dni wiały wiatry ze składową południową, niosące ciepłe masy powietrza.

W omawianym miesiącu całkowicie panowały niskie stany wody wiślanej. Ogólny średni stan wody (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) to 77 cm (o 27 cm niżej od sierpniowego). Najwyższy stan 124 cm (dnia 4), najniższy 50 cm (18, 22). Jak pisałem miesiąc temu, sierpień przyniósł pewną poprawę klimatycznego bilansu wodnego (a co za tym idzie wyższy poziomu wód, zwłaszcza powierzchniowych). Wrzesień ten stan pogorszył.

Wiemy już, że w zakresie średniej temperatury tegoroczny wrzesień nie ma żadnego historycznego zbliżonego doń poprzednika. Zdarzały się natomiast (choć bardzo rzadko) wrześnie o jeszcze mniejszych opadach (ostatnio w latach 2014, 2011, 1951).

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[73] Czerwiec 2025: termicznie umiarkowany, deficyt wilgoci

[73] Czerwiec 2025: termicznie umiarkowany, deficyt wilgoci 

W odczuciu wielu osób (także moim) czerwiec tegoroczny jawi się jako ogólnie chłodny. Tymczasem – jak się okazuje – jego temperatura średnia wcale się nie znajduje w kategorii niskich. Pozostając w granicach normy XXI stulecia (2001-2024), jest nawet odeń o 0,3 stopnia wyższa; atoli w stosunku do (ciągle obowiązującej wg WHO) średniej wieloletniej 1991-2020, przewaga wynosi już 0,9 stopnia. A wobec norm dawniejszych, tegoroczny czerwiec jest cieplejszy o ok. 2 i więcej stopni! To nie byle co – np. w 20-leciu 1981-2000 żaden czerwiec nie miał Tśr wyższej ani nawet równej tegorocznemu. Takie są klimatyczne fakty. Skąd więc nasze odczucia chłodnego czerwca? Może stąd, że w latach 2018-2024 wszystkie czerwce (z wyjątkiem jednego) były jeszcze cieplejsze. Doświadczenia ostatnich kilku lat determinują nasze odczucia nie tylko psychiczne, lecz także fizyczne; zdążyliśmy się przyzwyczaić do czerwców cieplejszych od tegorocznego.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1016,4 hPa, jest więc wyższy od normalnego o 1,8 hPa. Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniu 14 (1026,5 hPa, o 2,6 hPa powyżej normalnego dla tego parametru). Najniżej spadło 24-ego (1007,2 hPa, średnie wieloletnie minimum to 1003,8 hPa).

Średnia temperatura czerwca wynosi 18,6°C i jest wyższa o 0,9 st. od średniej wieloletniej (1991-2020). Średnia Tmax 24,2°C (+1,5 wobec normalnej); Tmin 13,0°C (+0,6). Najcieplejszy dzień: 29, jego średni ciepłostan 23,5°C; najchłodniejszy zaś 10 (13,0°C). Maximum absolutne: 31,3°C (dnia 23, +0,6° wobec średniego), minimum: 5,1°C (10-ego, -1,5°). 23 czerwca został pobity dotychczasowy rekord najwyższej Tmax dla tegoż dnia na stacji Okęcie (29,5°C z roku 2002). Natomiast 29 czerwca padł rekord najwyższej dobowej Tmin na tymże Okęciu (19,8°C z roku 2020, nowy to 20,2°C).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 64,6% i jest niższa od średniej wieloletniej (67,7%). Najwilgotniejszy dzień: 7 (średnia wilgotność 86,2%), najsuchszy: 22 (39,7%). Dni parnych (ze średnią dobową temperaturą punktu rosy 16,0°C+) było 2 (normalnie 4). Średnia wartość TPR dla całego miesiąca to 11,5°C (+0,2°C wobec normalnej). Najwyższa: 16,3°C (dnia 29).

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 2, pogodnych 6, umiarkowanie chmurnych 15, chmurnych 7, całkowicie zachmurzonych 0. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 59% i jest niemal równe normalnemu (58%), takoż więc i usłonecznienie w czerwcu (243,5 h wg własnego obliczenia), które stanowi 51,7% możliwego. Promienie słoneczne zalewały miasto przy (niemal) bezchmurnym błękitnym niebie w dniach 14-15, 21-22 oraz 26. Mgieł nie odnotowałem, lekka śreżoga w dniu 12-ego.

Czerwiec był suchszy od normalnego. Suma opadu atmosferycznego (47,7 mm) stanowi tylko 74,6% normalnej. Dni z opadem (≥ 0,1 mm) w całym miesiącu było 15 (normalnie 13), jednak w miarę obfite opady wystąpiły tylko w trzech dniach. Maksymalny opad dobowy: 12,6 mm (dnia 2, a właściwie noc 2/3). Burze (z grzmotami) pojawiły się w czterech dniach (przeciętnie w czerwcu bywa 6), żadna nie była szczególnie intensywna.

Czerwiec był bardzo wietrzny. Średnia prędkość wiatru (śrpw) w tym miesiącu (16,5 km/h) jest znacznie większa od przeciętnej (12,7 km/h) i wyrównuje rekord dla tego miesiąca z roku 1949 (dla okresu 1947-2025). Wiatry nie miały charakteru gwałtownie porywistych wichur, były to raczej uciążliwe, wielogodzinne wydarzenia o mało zmiennym natężeniu; wyróżniły się w tym dni 9, 11-12, 18-20, 22, 24-25, 27-30. Najsilniejszy poryw (77,8 km/h) w dniu 25. Najbardziej wietrzny dzień czerwca (29) ma śrpw 24,4 km/h (norma dla tego parametru to 23,3 km/h). W niektórych dniach (osobliwie trzech ostatnich) wiatry wiały przy umiarkowanych temperaturach, przyczyniając się dodatkowo do osuszania środowiska. Przez cały miesiąc dominowały wiatry zachodnie, panowała tzw. cyrkulacja strefowa która teoretycznie powinna nieść niższe temperatury i bardziej obfite opady, niż to miało miejsce w tegorocznym czerwcu.

Stosunkowo suchy charakter miesiąca znajduje swoje potwierdzenie w stanach wody wiślanej, które były niskie bądź skrajnie niskie. Średni stan wody wiślanej (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wynosi 70 cm (tylko o 6 cm wyższy od majowego) i jest bliski rekordowo niskiemu dla czerwca (62 cm dla zbadanego przeze mnie okresu 1951-2025). Najwyższy poziom (z tejże godziny) to 129 cm (dnia 9), najniższy 28 cm (20). Stan wody znacznie spadał w ostatniej dekadzie miesiąca.

Podstawowe parametry tegorocznego czerwca (średnia ciepłota i suma opadu) są najbardziej zbliżone do lat 1826 oraz 2023.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie oraz innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[5] Pogoda w październiku 2019

Październik roku bieżącego był w Warszawie suchy i skrajnie ciepły. Cieplejsze odeń w dotychczas zbadanym okresie historycznym są tylko październiki lat 1907, 2000 oraz 1772. Niezwykle ciepłą, wręcz regularnie letnią pogodą odznaczyła się środkowa dekada miesiąca i pierwsza połowa ostatniej.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wyniósł 1015,4 hPa, czyli poniżej normy z lat 1981-2010 (o 2,5 hPa); charakterystycznym zjawiskiem była niemal zupełna neobecność silnych układów wyżowych, takowy pojawił się dopiero w dniach 29-31 (był to wyż „Oldenburgia”, który sprowadził spadek temperatury). Najwyższe ciśnienie dnia 31-ego (1029,3 hPa), najniższe 1-ego (996,9 hPa).

Wilgotność średnia miesięczna – biorąc 100 za maximum, czyli zupełnie nasycenie powietrza parą wodną – wyniosła 80,4%, czyli o 3 punkty procentowe niższa od normalnej. Najwilgotniejszy dzień: 23 (wilgotność średnia dobowa 99,3%). Najsuchszy: 6 (66,1%).

Średnia temperatura albo ciepłostan miesiąca to 11,6ºC, czyli bardzo znacznie, bo prawie o 3ºC wyższa od normalnej (1981-2010). Średnia Tmax wyniosła 15,9°C, a średnia Tmin 7,4°C. Ta ostatnia wartość jest porównywalna do historycznych norm dla… maja.

Najcieplejszym dniem był 14-ty, którego średni ciepłostan to 18,1ºC; najchłodniejszy zaś dzień 31-y, którego ciepłostan 3,1ºC. Termograf pokazywał maksimum 24,3ºC dnia 14-ego po południu (to nowy rekord ciepła dla tego dnia), minimum -1,2ºC nad ranem 31-ego.

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 1, pogodnych 8, umiarkowanie chmurnych 16, chmurnych 6, całkowicie zachmurzonych nie było. Średnie zachmurzenie nieba wyniosło 60%, co pokazuje, że październik roku bieżącego był nieco pogodniejszy niż zwykle; liczba godzin słonecznych (139,5) wynosi 115% normy z okresu referencyjnego.

Październik wykazał wyraźny niedobór opadów. Dni z mierzalnym deszczem (min. 0,1 mm) było 7 (norma 12); dni z burzą (grzmotami) nie było. Wody z deszczu spadło 16,1 mm, czyli tylko 49% normy. Miesiąc ten nie poprawił więc tegorocznego bilansu opadowego.

Średnia prędkość wiatru (10,4 km/h) jest mniejsza od normalnej. W 1-ej i 3-ej dekadach przeważały wiatry z kierunków zachodnich, przez resztę miesiąca z południowych, przynoszących wysokie temperatury. Zwraca uwagę prawie zupełny brak wiatrów północnych (poza dniami 5 i 6-ego).

Średni stan wody w Wiśle (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wyniósł tylko 53 cm, czyli – podobnie jak we wrześniu – utrzymywał się w strefie stanów dolnych niskich. Stan był nader stabilny, nie było żadnego istotnego wezbrania (najwyższy 69 cm 16-ego, najniższy 37 cm 2-ego).

Październik tegoroczny wykazuje znaczne podobieństwo do października 1967 roku w aspekcie temperatury, ciśnienia atmosferycznego, wilgotności powietrza, zachmurzenia i usłonecznienia. Jest jednak odeń uboższy w opady i spokojniejszy w aspekcie wiatru.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia uśrednionych parametrów meteorologicznych dokonane przez autora i na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się niekiedy nieznacznie różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[65] Październik 2024: umiarkowanie ciepły i stosunkowo suchy

Prędzej czy później musiał nastąpić miesiąc bardziej zbliżony do wieloletniej normy termicznej od poprzednich dziewięciu miesięcy tego roku, skrajnie bądź rekordowo ciepłych. I takim właśnie miniony październik się okazał, a jednak w podsumowaniu też był cieplejszy niż przeciętnie.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1020,0 hPa, jest więc wyższy od normalnego (1017,6 hPa). Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniu 24-ego (1035,9 hPa, o 3,1 hPa powyżej normalnego dla tego parametru); najniżej spadło 10-ego (997,3 hPa, o 4 hPa poniżej średniego wieloletniego minimum). W miesiącu tym zdecydowanie dominowały układy wyżowe; tylko w dniach 8-11 i 14 ciśnienie znacząco spadło.

Średnia temperatura października to 10,3°C, czyli o 1,4 stopnia powyżej średniej wieloletniej (1991-2020). Średnia Tmax 14,2°C (+1,5 wobec normalnej), Tmin 6,4°C (+1,3). Najcieplejszy dzień: 10, jego średni ciepłostan 17,3°C; najchłodniejszy zaś 24 (5,7°C). Maximum absolutne 22,6°C (dnia 10, +0,9 wobec średniego), minimum 1,3°C (12, +4,2). Jak widać, nie było w tym miesiącu (mimo zapowiedzi medialnych) żadnego przymrozku na wysokości 2 metrów, co nie zdarza się często.

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 80,5% i jest niższa od średniej wieloletniej (83,1%). Najwilgotniejszy dzień: 24 (średnia wilgotność 96,2%), najsuchszy: 19 (59,5%). Pierwszą jesienną mgłę poranną odnotowałem w dniu 16, właściwy sezon dla tego zjawiska rozpoczął się w ostatnim tygodniu miesiąca (mgły i zamglenia poranne w dniach 24-25, 29-31). Dni parnych (w mojej klasyfikacji – ze średnią temperaturą punktu rosy 16,0°C+) nie było.

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 5, pogodnych 3, umiarkowanie chmurnych 12, chmurnych 11, całkowicie zachmurzonych 0. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 63%, jest prawie równe normalnemu (64%), w związku z czym usłonecznienie w październiku jest przeciętne (122,1 h wg własnego obliczenia), stanowiąc 41% możliwego. Dni (niemal) bezchmurnych, czyli całkowicie słonecznych było 5 (średnia to 3). Jednak dni ze znacznym usłonecznieniem było więcej, ogólnie wyróżniły się w tym względzie 10-12, 16-20, 22, 26.

Suma opadu atmosferycznego wynosi 27,8 mm i jest niewielka, stanowiąc 69% średniej wieloletniej. Stan klimatycznego bilansu wodnego dodatkowo pogarsza to, że aż 83% opadu całomiesięcznego spadło w dwóch tylko dniach (2, 13). Dni z opadem w tym miesiącu było tylko 9 (przeciętnie bywa 12).

Nie było burzy (grzmotów) w Warszawie. Nie odnotowałem gradu.

Średnia prędkość wiatru tegorocznego października (12,9 km/h) jest niemal równa przeciętnej. Jedenaście dni miesiąca miało słabe wiatry (śrdpw < 10,0 km/h). Najbardziej wietrzny dzień tego miesiąca (14) ma śrdpw 26,3 km/h.

W październiku – podobnie jak we wrześniu – zdecydowanie dominowały wiatry z kierunków wschodnich, najczęściej ze składową południową, niosące aurę pogodną i dość ciepłą (w dniach 15-22 pod wpływem silnego wyżu „Werner”) w masach powietrza polarno-kontynentalnego. Dopiero w dniach 28-31 klin wyżu azorskiego „Yürgen” przyniósł wilgotne atlantyckie powietrze, jesienne mgły, zamglenia i słabe opady.

Średni stan wody wiślanej (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) to 61 cm, czyli skrajnie niski, taki sam jak we wrześniu. Najniższy poziom (z tejże godziny) to 49 cm (w dniu 6), najwyższy 77 cm (17).

W swoich podstawowych parametrach (termicznym i opadowym) tegoroczny październik jest najbardziej zbliżony do swoich odpowiedników z lat 1857, 1995 i 2004.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie oraz innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[68] Styczeń 2025: szósty w rankingu najcieplejszych

W swoich rankingach najcieplejszych ubiegłoroczny grudzień zajmuje miejsce piąte, a tegoroczny styczeń szóste; cieplejsze odeń są tylko stycznie lat 2007, 2023, 1983, 1975, 2020. Jeśli luty nie przyniesie znacznego mrozu, to cała zima meteorologiczna 2024/25 znajdzie się w ścisłej czołówce najłagodniejszych.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1015,8 hPa, jest więc niższy od normalnego (1018,0 hPa). Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniu 14 (1038,6 hPa, o 1,7 hPa powyżej normalnego dla tego parametru). Najniżej spadło 7-ego (999,8 hPa, o 5,6 hPa powyżej średniego wieloletniego minimum). W miesiącu tym dominowały układy niskiego ciśnienia z wyjątkiem dni 13-21 (wpływ wyżu „Beata”).

Średnia temperatura stycznia to 2,5°C (tylko o 0,3 st. niższa od grudniowej), jest aż o 4,1 stopni powyżej średniej wieloletniej (1991-2020). Średnia Tmax 5,0°C (+4,3 wobec normalnej), Tmin 0,1°C (+4,1). Najcieplejszy dzień: 29, jego średni ciepłostan 9,7°C; najchłodniejszy zaś 5 (-4,6°C). Maximum absolutne: 11,7°C (dnia 30, +3,1 wobec średniego), minimum: -7,2°C (5, +8,3).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 85,6% i jest niższa od średniej wieloletniej (87,1%). Najwilgotniejszy dzień: 15 (średnia wilgotność 99,2%), najsuchszy: 2 (59,0%).

Dni parne (ze średnią dobową temperaturą punktu rosy 16,0°C+) nie występują u nas w styczniu. Średnia wartość TPR dla całego miesiąca to -0,3°C (+3,9°C wobec normalnej).

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 0, pogodnych 1, umiarkowanie chmurnych 12, chmurnych 14, całkowicie zachmurzonych 4. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 80%, jest większe od normalnego (77%), mimo to usłonecznienie w styczniu (50,8 h wg własnego obliczenia) jest nieco większe od przeciętnego i stanowi 22,3% możliwego. (Przyczyną tej pozornej sprzeczności jest istotnie mniejsze zachmurzenie w drugiej połowie miesiąca, gdy operacja słońca trwa dłużej). Jest to największe usłonecznienie w styczniu od 2017 roku. Słoneczną aurą wyróżniły się dni 4, 20, 27-28 oraz 30. Pogoda mglista panowała w dniach 15-17, 19 oraz 23. Gęstą mgłą poranną wyróżnił się dzień 20 (jednak od godziny 10 rano zapanowało słońce). Śreżoga (wilgotna) przesłaniała niebo w dniach 1, 6, 14, 21-22. Podobnie jak w grudniu, typ pogody mglisto-szarugowej związany był z panowaniem tzw. zgniłego wyżu (nazwanego „Beata”).

Suma opadu atmosferycznego wynosi 29,9 mm i jest bliska normalnej (31,6 mm). Trzeba zauważyć, że niemal cały ten opad wystąpił w pierwszej połowie miesiąca. Choć zabrzmi to nieco dziwnie gdy mowa o styczniu, to jednak w drugiej połowie miesiąca panowała posucha, tym wyraźniejsza, że nie było wtenczas pokrywy śniegu na ziemi. Dni z opadem (≥ 0,1 mm) w całym miesiącu było 13 (normalnie 16).

Śnieg padał w czterech dniach, a mianowicie 2-3 i 11-12. W sumie spadło go 9 cm (normalnie 13), a suma pokrywy śnieżnej wynosi 27 cm (średnia w styczniu to 126 cm). Najwyższa pokrywa śnieżna w tym miesiącu to 6 cm (dnia 13, średnia wieloletnia dla tego parametru to 12 cm). Dni z pokrywą śnieżną było 8 (zgodnie z normą powinno być 14).

Nie było burzy (grzmotów) w Warszawie. Nie odnotowałem gradu; opad krupy śnieżnej wystąpił w dniu 3-ego.

Średnia prędkość wiatru (śrpw) w tym miesiącu (14,4 km/h) jest nieco niższa od przeciętnej (15,2 km/h). Sześć dni miesiąca miało słabe wiatry (śrdpw < 10,0 km/h). Najbardziej wietrzny dzień tego miesiąca (10) ma śrpw 25,6 km/h (norma dla tego parametru to 31,6 km/h). Najsilniejsze porywy nie osiągały 70 km/h, nie powodując większych strat.

Kierunki wiatrów przeplatały się okresowo: w dniach 1-4 dominowały wiatry zachodnie, 5-9 wschodnie ze składową południową, 10-18 ponownie zachodnie, oraz 19-30 ponownie wschodnie ze składową południową, które przyniosły znaczne ocieplenie. Utrzymujące się przez większość czasu bardzo łagodne temperatury (często dodatnie także w nocy) korzystnie wpływały na stan zanieczyszczenia powietrza emisjami z „kopciuchów”. Nie odnotowałem gęstego smogu w styczniu nad miastem.

Średni stan wody wiślanej (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wynosi 71 cm i jest rekordowo niski w styczniu (dla zbadanego przeze mnie okresu 1951-2025). Najniższy poziom (z tejże godziny) to 47 cm (dzień 7), najwyższy – tylko 90 cm (31).

W swoich podstawowych parametrach (termicznym i opadowym) tegoroczny styczeń jest najbardziej zbliżony do swojego odpowiednika z roku 2020.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie oraz innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[62] Lipiec 2024: gorący i (jednak) posuszny

Tegoroczny lipiec stanowi kontynuację trendu ocieplenia klimatycznego i w zakresie głównego wskaźnika termicznego – czyli średniej temperatury – zajmuje szóstą pozycję w rankingu najcieplejszych lipców warszawskiej serii obserwacyjnej (od roku 1779). Cieplejsze odeń w tejże serii są tylko lipce lat 1826, 2006, 1834, 2021, 1865. Lipiec to siódmy kolejny w roku 2024 skrajnie ciepły miesiąc (luty i marzec rekordowo ciepłe). Lipiec tegoroczny był też stosunkowo suchy w Warszawie, podobnie jak czerwiec.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1014,0 hPa, równy normalnemu. Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniu 19-ego (1022,0 hPa, o 1,1 hPa poniżej normalnego dla tego parametru); najniżej spadło 1-ego (1006,8 hPa, o 3,2 hPa wyższe od normalnego minimum).

Średnia temperatura lipca to 22,0°C, czyli o 2,2 stopni powyżej średniej wieloletniej (1991-2020), dokładnie tak jak w przypadku tegorocznego czerwca. Średnia Tmax 27,5°C (+2,6 wobec normalnej), Tmin 16,6°C (+2,1). Najcieplejszy dzień: 10, jego średni ciepłostan 27,8°C; najchłodniejszy zaś 3 (16,9°C). Maximum absolutne 35,3°C (dnia 10, +3,1 wobec średniego), minimum 12,0°C (31, także +3,1). W dniu 11-ego Tmin nad ranem wyniosła 23,4°C (tzw. noc tropikalna), przy czym jest to rekordowo wysoka Tmin w skali całorocznej (w opracowanym dotąd okresie 1841-2024), wyraźnie pokonująca poprzedni rekord z roku 2015 (22,8°C).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 63,1%, jest więc istotnie mniejsza od normalnej (69,3%). Najwilgotniejszy dzień: 25 (średnia wilgotność 79,0%), najsuchszy: 21 (48,5%). Nie odnotowałem mgły ani zamglenia.

Dni parnych (w mojej klasyfikacji ze średnią temperaturą punktu rosy ≥ 16,0°C) było 11 (o 3 więcej niż przeciętnie); najbardziej parny był 11-sty (śred. TPR 21,5°C).

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 0, pogodnych 9, umiarkowanie chmurnych 21, chmurnych 1, całkowicie zachmurzonych 0. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 55%, jest niemal równe normalnemu (56%), w związku z czym usłonecznienie w lipcu (258,1 h wg własnego obliczenia) jest bliskie przeciętnemu i stanowi 55% możliwego.

Suma opadu atmosferycznego wynosi 54,3 mm i jest deficytowa, wynosząc tylko 66% normalnej; co znamienne, większy opad wystąpił w styczniu. Największy opad dobowy: 24,3 mm (11). Dni z opadem było 11 (przeciętnie bywa 12). Burze (grzmoty) wystąpiły w 4 dniach (przeciętnie 7), było ich więc niewiele, choć w mediach zapowiadano je często. Nie odnotowałem gradu.

Średnia prędkość wiatru tegorocznego lipca (12,2 km/h) jest bliska normalnej. W dniach 11, 13 oraz 28-29 silne porywy wiatru (na Okęciu do 70-80 km/h) podczas burz spowodowały szkody, przewracając drzewa (w większości stare, o słabym ukorzenieniu) m. in. w parku łazienkowskim. Najwyższa średnia dobowa prędkość wiatru to 23,4 km/h w dniu 29-ego.

W pierwszym i ostatnim tygodniach miesiąca przeważały wiatry zachodnie, niosące umiarkowane temperatury; poza tym panowały wiatry południowo-wschodnie które skutkowały aurą gorąco-upalną, ściągając do nas masy powietrza podzwrotnikowego.

Średni stan wody wiślanej (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) to 64 cm, był więc bardzo niski, co nie dziwi przy wysokich temperaturach i skromnych opadach. Najwyższy poziom miesiąca to zaledwie 81 cm (w dniu 8-ego), najniższy 49 cm (4). Klimatyczny bilans wodny regionu warszawskiego jest w dalszym ciągu bardzo niekorzystny.

Tak w zakresie średniej temperatury jak i sumy opadu, tegoroczny lipiec jest bardzo zbliżony do lipca 1865 roku.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[34] Marzec 2022: słoneczny, rekordowo suchy

Tegoroczny marzec był „atlantycki”, dominowały oceaniczne, wilgotne masy powietrza niesione przez serie układów niżowych, ciśnienie atmosferyczne było ogólnie niskie, wystąpiły wichry; suma opadu (niemal wyłącznie deszczu) była większa niż normalnie. Marzec, który po lutym nastąpił, w tychże parametrach był jego przeciwieństwem. Silnie zdominowany przez układy wyżowe, powietrze kontynentalne, ciśnienie atmosferyczne było bardzo wysokie, niemal zupełny brak opadów, wiatry słabe przez prawie cały miesiąc.

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wyniósł 1028,5 hPa, jest rekordowo wysoki dla marca (średni wieloletni wynosi 1015,9 hPa). Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniu 20-ego (1046,1 hPa – aż 12,5 hPa powyżej średniej wieloletniej dla tego parametru), najniżej spadło 31-ego (1005,0 hPa, większe od normalnego o prawie 10 hPa). Jak wspomniano, miesiąc był niemal całkowicie opanowany przez silne wyże, tylko w dniach 29-31 zaznaczył się wpływ niżu.

Średnia temperatura marca to 3,6°C, czyli taka sama jak średnia dla okresu 2001-2021, ale o 1,3° powyżej wartości 30-lecia 1961-1990. Średnia Tmax wyniosła 9,2°C, średnia Tmin -2,0°C. Najcieplejszym dniem był 28-y, jego średni ciepłostan 10,3°C; najzimniejszym zaś 11-y (-1,9°C). Maximum absolutne 19,3°C (dnia 23), a minimum -8,4°C (12).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 54,0% i jest rekordowo niska dla marca; aż o 20,8 punktów procentowych niższa od przeciętnej dla 30-lecia 1991-2020. Najwilgotniejszy dzień: 4 (średnia wilgotność 80,8%), najsuchszy: 20 (34,8%). Smog pojawiał się nad ranem w dniach z mrozem nocnym (dość gęsty odnotowałem rano w dniu 3). W dniach 16-17 pojawił się w Warszawie pył saharyjski. Ze względu na dużą suchość powietrza, mgły lub zamglenia prawie się nie pojawiały. Dni parne (średnia temperatura punktu rosy ≥16,0°C) w marcu nie występują.

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 16, pogodnych 3, umiarkowanie chmurnych 4, chmurnych 7, całkowicie zachmurzonych 1. Średnie zachmurzenie nieba wynosi 38%, jest rekordowo małe (normalne to 64%). Usłonecznienie w tym miesiącu (215,4 h wg obliczenia) jest skrajnie duże i bliskie rekordowemu.

Suma opadu atmosferycznego wynosi 1,7 mm (średnia wieloletnia to 29,1 mm) i jest rekordowo niska dla marca. Największy opad dobowy: 1,4 mm (dnia 4). Suma opadowa dla marca wykazuje wieloletnią tendencję spadkową. Dni z opadem są 3 (normalnie 13). Dni z burzą (grzmotami) nie było. Delikatny śnieg (nietworzący pokrywy) prószył tylko w dniach 4 i 30. Nieprzerwany okres bezopadowy trwał w dniach 8-29, czyli przez 22 dni, co spełnia formalny wymóg tzw. suszy atmosferycznej (minimum 20 takich dni).

Średnia prędkość wiatru (12,0 km/h) jest bardzo niska dla marca (średnia wieloletnia to 15,1 km/h), poprzednio jeszcze niższa w tym miesiącu była w roku 2006. Dominowały dni ze słabymi wiatrami, silne wystąpiły tylko w dniach 26, 28, 31.

Pod względem kierunku wiatru, w marcu zaznaczyły się wyraźne trzy okresy: pierwszy w dniach 1-9 gdy dominowały kierunki północne, w okresie 10-22 panowały kierunki wschodnie, w dniach 23-30 zachodnie. 31 marca wiatr północno-wschodni przyniósł ochłodzenie. W okresie 10-28 (19 dni) napływ mas powietrza kontynentalnego zapewnił niemal nieprzerwanie pogodną, a nawet przez szereg dni bezchmurną aurę z powietrzem suchym, z dużymi amplitudami temperatury w rytmie dobowym (dość ciepłe dni, mroźne noce). Tak długie okresy tego typu pogody nie są u nas zjawiskiem częstym. Marzec zapewnił warszawiakom radykalną odmianę po lutowych słotach.

Średni stan wody wiślanej w marcu (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wynosi 122 cm, jest więc w górnej strefie stanów niskich. Najwyższy poziom to 178 cm w dniu 1-ego, najniższy 101 cm (25, 27).

Pod względem temperatury, marzec 2022 roku jest podobny do ubiegłorocznego (2021). Pod względem opadu – do marca 1904. W zakresie usłonecznienia – do marca 1921.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.

[70] Marzec 2025: teraz marzec, kiedyś… kwiecień

Tegoroczny marzec w moim rankingu najcieplejszych zajął miejsce trzecie, choć tak naprawdę drugie/trzecie, ex aequo z marcem 2007. Czempionem pozostaje marzec 2024, jego przewaga jest jednak minimalna (+0,1 st. C). Zajęciu miejsca pierwszego przez miesiąc tegoroczny zapobiegła nieco niższa od rekordzisty średnia temperatura minimalna; w zakresie temperatury maksymalnej marzec 2025 ustanowił historyczny rekord, pokonując dotychczasowego mistrza (11,5°C z roku 2007) aż o ponad 1 stopień. Wartość średniej Tmax tegorocznego marca (12,6°C) jest równa normalnej dla okresu referencyjnego 1971-2000 oraz wyższa od wartości wszystkich tychże okresów odeń wcześniejszych. Jest tu jednak jeden „haczyk”: wartości nie dla marca, tylko… kwietnia!  

Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1016,8 hPa, jest więc wyższy od normalnego o 0,9 hPa. Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniach 19-20 (1029,4 hPa, o 4,2 hPa poniżej normalnego dla tego parametru). Najniżej spadło 13-ego (992,2 hPa, średnie wieloletnie minimum to 995,4 hPa). Przez większość miesiąca ciśnienie było umiarkowane bądź wysokie; tylko w dniach 10-15 wyraźnie spadło pod wpływem głębszego niżu. Nieprzypadkowo właśnie w tych dniach spadła zdecydowana większość (73%) opadu całomiesięcznego, oczywiście w postaci deszczu (jednej nocy padał z domieszką mokrego śniegu).

Średnia temperatura marca wynosi 7,1°C i jest wyższa o 3,8 st. od średniej wieloletniej (1991-2020). Średnia Tmax 12,6°C (+5,5 wobec normalnej!), Tmin 1,5°C (+2,1). Najcieplejsze dni: 10-11, ich średni ciepłostan 12,5°C; najchłodniejszy zaś 17 (1,4°C). Maximum absolutne: 21,1°C (dnia 10, +4,5 wobec średniego), minimum: -5,0°C (16, +3,2).

Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 61,4% i jest znacznie niższa od średniej wieloletniej (74,8%). Najwilgotniejszy dzień: 1 (średnia wilgotność 94,2%), najsuchszy: 5 (tylko 36,2%).

Dni parne (ze średnią dobową temperaturą punktu rosy 16,0°C+) nie występują u nas w marcu. Średnia wartość TPR dla całego miesiąca to -0,6°C (+1,1°C wobec normalnej).

Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 6, pogodnych 8, umiarkowanie chmurnych 7, chmurnych 10, całkowicie zachmurzonych 0. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 56% i jest mniejsze od normalnego (64%), w związku z czym usłonecznienie w marcu (177,6 h wg własnego obliczenia) jest znacznie większe od przeciętnego i stanowi 52,5% możliwego. Całkowicie słoneczną aurą i bezchmurnym błękitnym niebem wyróżniły się dni 4-8, 15-16, 19-21, 28-29. Gęste mgły poranne przypadły na dni 24-25. Cienka śreżoga zasnuwała niebo w bardzo suchych dniach 5-10, następnie 11-12 zasilona pyłem saharyjskim zgęstniała, przekształcając się w kalimę – zjawisko nietypowe, a jednak pojawiające się w Warszawie coraz częściej.

Suma opadu atmosferycznego jest dość niska i wynosi 23,9 mm, czyli 81,3% normalnej. Dni z opadem (≥ 0,1 mm) w całym miesiącu było tylko 7 (normalnie 13). Śnieg (z deszczem) padał tylko w nocy 13/14, nie tworząc pokrywy. Kiedyś marce bez pokrywy śnieżnej były w zdecydowanej mniejszości, jednak w ostatnim okresie stają się niemal normą (lata 2025, 2024, 2022, 2020).

Nie było burzy (grzmotów) w Warszawie. Nie odnotowałem gradu ani krupy śnieżnej.

Marzec był raczej spokojny w atmosferze. Średnia prędkość wiatru (śrpw) w tym miesiącu (13,5 km/h) jest niższa od przeciętnej (15,1 km/h). Jedenaście dni miesiąca miało słabe wiatry (śrdpw < 10,0 km/h). Najbardziej wietrzny dzień marca (4) ma śrpw 25,9 km/h (norma dla tego parametru to 29,9 km/h). Najsilniejsze porywy nie osiągały 60 km/h. Kierunki wiatrów były zmienne: w dniach 1-6 dominowały zachodnie, 7-12 wschodnie (10-12 ze składową południową, nanosiły pył saharyjski), 14-17 północne (przyniosły ochłodzenie), oraz do końca miesiąca – zmienne, zachodnie lub wschodnie.

Średni stan wody wiślanej (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) wynosi 69 cm i jest rekordowo niski dla marca (zbadanego przeze mnie okresu 1951-2025). Najwyższy poziom (z tejże godziny) to 101 cm (dzień 21), najniższy 47 cm (1).

Podstawowe parametry tegorocznego marca (średnia ciepłota i suma opadu) są bardzo zbliżone do marca 2007.

VarsoviaKlimat.pl

*****

Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie oraz innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB.