Ostatnio gorące dni październikowe były w roku 1966
Pierwsza połowa tegorocznego października nie wyróżniła się pod względem temperatury, która w podsumowaniu za ten okres mieści się w granicach normy. Najwyższa temperatura 20,3°C była na stacji Okęcie 4 października. Jest ona nawet niższa od wieloletniej uśrednionej najwyższej wartości dla tego miesiąca (22°C). W obecnym miesiącu prawdopodobnie wyższej już nie będzie, a na powrót letniego gorąca, czyli temperatury co najmniej 25,0°C, nie ma co liczyć.
Mamy tu do czynienia z ciekawą sytuacją. Jak wiadomo, klimat ociepla się. Rekordy ciepła są często przekraczane w różnych miejscach w Polsce i reszcie świata, w Warszawie także. Mimo to, od bardzo dawna formalnie nie odnotowano w październiku na oficjalnej warszawskiej stacji meteorologicznej ani jednego dnia gorącego. Ostatnio miał miejsce w roku… 1966, kiedy to na początku października wystąpiła bardzo silna fala ciepła; w kolejnych ośmiu dniach (2-9) temperatura w stolicy (Okęcie) codziennie przekraczała 20 stopni. Apogeum fali nastąpiło w dniu 5-tego (25,9°C), gorące były także dni 4-ty i 7-my. Były więc aż trzy dni gorące. Wydawałoby się, że nie ma przeszkód aby gorąco pojawiało się w Warszawie w październiku co jakiś czas po roku 1966; a jednak do tej pory to nie nastąpiło, choć wielokrotnie było blisko, gdy temperatura osiągała i przekraczała 24 stopnie. Zdarzało się to w latach 1983, 1984, 1985, 2001, 2004, 2009, 2011, 2014, 2019. Jak widać, rekord sprzed 55 lat jest „atakowany” coraz częściej, ale ciągle się trzyma.
Pobicie tego właśnie rekordu jest raczej tylko kwestią czasu. Tym bardziej, że w zakresie najważniejszego parametru ciepłoty – czyli średniej temperatury całego miesiąca – po październiku roku 1966 były już październiki odeń cieplejsze. Pierwszy z nich już w roku następnym 1967, kolejny w 2000, a w 2019 średnia temperatura października była niemal identyczna z tą z 1966. Zapewne w obecnym roku października nie zaliczymy do bardzo ciepłych.
VarsoviaKlimat.pl