Szukamy odpowiedzi na pytanie, czy faktycznie okres świąt Bożego Narodzenia coraz częściej jest cieplejszy od wcześniejszych dni grudniowych, wręcz odwilżowy? Coraz więcej jest u nas narzekań, że Święta są „znowu” szare, a nie białe.
Dane statystyczne ten trend w zasadzie potwierdzają. Pierwszy wykres dowodzi, że w 30-leciu 1971-2000 pewna zwyżka średnich temperatur dotyczy tylko dni przedświątecznych, potem jest stabilizacja, nie wzrost w dniach BN. Za to w obecnym stuleciu (22 lata) taki wzrost jest wyraźnie widoczny; od -0,5/-1°C do ponad +1°C, czyli od mrozu do odwilży. Największy dokładnie w dniach 24-26 grudnia!
Wykres 1.
Dane: IMGW / IMGW-PIB. Opracowanie VarsoviaKlimat.pl
Drugi wykres przedstawia porównanie średnich temperatur dla dwóch okresów 8-dniowych, a mianowicie 22-29 oraz 14-21 grudnia, czyli okresu świątecznego i okresu bezpośrednio go poprzedzającego. W tym stuleciu ten pierwszy jest ogólnie cieplejszy, choć klimatycznie patrząc, uśrednione temperatury powinny spadać z upływem grudnia.
Wykres 2.
Dane: IMGW / IMGW-PIB. Opracowanie VarsoviaKlimat.pl
Trzeci wykres ukazuje porównanie tych samych okresów, jednak w dużo dłuższej perspektywie historycznej (od 1881 roku). Od dekady 1971-1980 począwszy, tylko w jednej z późniejszych (1991-2000) okres świąteczny był zimniejszy od okresu poprzedzającego Święta BN. Wyróżnia się bardzo ciepła dekada 2011-2020.
Wykres 3.
Dane bazowe: OA / SMW / TNW / PIM / PIHM / IMGW / IMGW-PIB. Opracowanie VarsoviaKlimat.pl.
Trzeba mieć na uwadze, że tendencja ogólnego wzrostu temperatury grudnia (wykresy 2, 3) także wskazuje, że wymarzone przez wielu „Białe Święta” mogą być coraz częściej szare, raczej deszczowe aniżeli śnieżne. W obecnym roku 2023 prognozy też nie przewidują „prawdziwej zimy” w okresie świąt Bożego Narodzenia w stolicy.
VarsoviaKlimat.pl