Poprzednim miesiącem który zdezaktualizował dotychczasowe swoje normy termiczne, jest niedawny wrzesień 2023 – rekordowo ciepły, ze średnią temperaturą (Tśr) wyższą o 1,3 stopnia od wartości uprzedniego lidera z roku 1824 (17,3°C). Tegoroczny luty pobił swój dotychczasowy rekord ciepłoty (z roku 1990) o 1,1 stopnia. Różnice w rekordach przekraczające 1 stopień są bardzo poważne, zaprowadzające duże zmiany w dotychczasowej kategoryzacji termicznej obu tych miesięcy. Mówiąc bardziej po polsku: dotychczas obowiązujące dolne granice klasyfikowania tych miesięcy jako skrajnie ciepłych, idą w górę. To tak, jakby Warszawa przesuwała się do nowej, cieplejszej strefy klimatycznej.
Barometr średni miesięczny do poziomu morza sprowadzony wynosi 1011,6 hPa, jest więc znacznie niższy od przeciętnego (1016,9 hPa). Ciśnienie atmosferyczne sięgnęło najwyżej w dniu 18-ego (1033,1 hPa, o 2,9 hPa poniżej normalnego dla tego parametru), najniżej spadło 12 (995,6 hPa, o 1,0 hPa wyższe od normalnego minimum).
Średnia temperatura lutego to 6,2°C, czyli aż o 6,6 stopni powyżej wieloletniej (1991-2020). Średnia Tmax 8,9°C, Tmin 3,6°C. Najcieplejszy dzień: 27, jego średni ciepłostan 11,0°C; najchłodniejszy zaś 8 (0,4°C). Maximum absolutne 16,5°C (dnia 27), minimum -1,4°C (14).
Wilgotność względna średnia miesięczna – biorąc 100% za maximum, czyli zupełne nasycenie powietrza parą wodną – wynosi 82,6%, jest więc nieco niższa od normalnej (83,5%), co może zaskakiwać, gdyż suma opadu jest wysoka. Najwilgotniejszy dzień: 10 (średnia wilgotność 96,3%), najsuchszy: 18 (63,5%). Zamgleniami wyróżniły się dni 10-11, 15, 28. Brak mrozu skutkował mniejszym zanieczyszczeniem warszawskiego powietrza przez „kopciuchy”. Za to w końcu miesiąca nad Warszawą pojawiły się pyły naniesione aż znad Sahary.
Dni parne (śred. temperatura punktu rosy ≥16,0°C) nie występują u nas w lutym.
Stan nieba: dni całkiem/prawie bezchmurnych 0, pogodnych 0, umiarkowanie chmurnych 6, chmurnych 20, całkowicie zachmurzonych 3. Średnie zachmurzenie nieboskłonu wynosi 86%, jest więc znacznie większe od normalnego (73%), największe w lutym od 2013 roku. Usłonecznienie w lutym (34,5 h wg własnego obliczenia) jest dużo mniejsze od średniego wieloletniego (najmniejsze od 2013 roku) i wynosi zaledwie 13% możliwego. Słońca było sporo tylko w dniach 14, 18 i częściowo 26, a wybitnie słoneczny z błękitnym niebem był jedynie 16-ty. Dominowała pochmurna, szara, dżdżysta aura.
Suma opadu atmosferycznego wynosi 50,1 mm i jest dużo większa od normalnej (30,0 mm), zgodnie z tendencją wzrostową opadów lutowych w trakcie ocieplenia klimatycznego; jest to największy opad od 2016 roku. Formalnie z wymienionego opadu 0 mm miało postać śniegu. Największy opad dobowy: 8,3 mm (5). Dni z opadem było 21 (przeciętnie 14). Miesiąc ten odznaczył się częstymi, jednak stosunkowo nieobfitymi opadami i mżawkami. Dni z burzą (grzmotami) nie było. Nie odnotowałem gradu ani krupy śnieżnej.
Ten luty jest formalnie bezśnieżny, mierzalna pokrywa śniegu na ziemi nie pojawiła się, co się bardzo rzadko zdarza w Warszawie; w całym historycznym okresie obserwacji dopiero po raz dziewiąty (wcześniej w latach 1843, 1884, 1914, 1926, 1989, 1990, 1995, 2020). W dniu 9-ego padał deszcz ze śniegiem.
Luty – normalnie obok stycznia i marca najbardziej wietrzny miesiąc roku – tym razem był dość spokojny. Jego średnia prędkość wiatru (13,0 km/h) jest o 2,9 km/h mniejsza od przeciętnej. Silniejszymi wiatrami wyróżniły się dni 3-6 (najgwałtowniejsze porywy nie osiągały 70 km/h). W dniu 7-ego nad miastem przechodziły dokuczliwe szkwały.
W lutym zdecydowanie dominowały ciepłe wiatry z kierunków południowych; w pierwszym tygodniu ze składową zachodnią, a przez resztę miesiąca – wschodnią. W dniach 3-7 intensywna cyrkulacja zachodnia sprowadziła silniejsze wiatry i deszcz.
Średni stan wody wiślanej (punkt pomiarowy Bulwary o godz. 6:00) – 287 cm; to najwyższy poziom w jakimkolwiek miesiącu od czerwca 2013 roku. Najniższy poziom miesiąca to 220 cm (w dniu 29-ego), najwyższy 383 cm (11). Luty 2024 to kolejny miesiąc poprawy bilansu wodnego, stany wody utrzymywały się w strefie wysokich w dniach 1 i 9-18 (przez resztę dni w strefie średniej). Wysokie opady zimy 2023/24 poprawiły poziomy wód powierzchniowych i zapewne także podziemnych; były to jednak opady w większości deszczu, klasyczne roztopy były niewielkie i krótkie. Z tego powodu, dla uniknięcia suszy wiosennej i/lub letniej, niezbędne są dalsze, przynajmniej umiarkowane deszcze wiosną/latem. Popularne media alarmowały o wylewach na niektórych rzekach Mazowsza, zagrażających gospodarstwom rolnym. Takie wylewy są jednak (a w każdym razie – kiedyś były) czymś naturalnym w sezonie zimowo-wiosennym. Nienaturalny jest raczej ich niemal zupełny brak w ostatnich latach.
Jako się rzekło, w zakresie średniej temperatury, luty 2024 roku (6,2°C) nie ma swojego odpowiednika w warszawskiej przeszłości obserwacyjnej; drugi w kolejności luty (1990) ma Tśr 5,1°C, a trzeci (1989) „tylko” 4,3°C. Jeśli chodzi o sumę opadu, najbardziej doń zbliżone są lute 1952 i 1974 (każde po 49,7 mm opadu).
VarsoviaKlimat.pl
*****
(Obliczenia parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PIB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMGW-PIB).