10 września 2024 roku (i ponownie dwa dni później) w punkcie pomiarowym „Bulwary” poziom wody wiślanej zmierzono na 20 cm. Najniższą wcześniejszą wartością na tejże stacji było 26 cm (sierpień/wrzesień 2015). Wiadomość ta z miejsca stała się sensacją dnia w popularnych mediach, co można zrozumieć, atoli nie powinna ona być tak wielkim zaskoczeniem dla czytelników niniejszego bloga, gdyż o postępującym pogarszaniu się klimatycznego bilansu wodnego rejonu Warszawy (i ogólnie nizinnej Polski), czyli mówiąc prościej, stopniowym osuszaniu środowiska stolicy, pisałem wielokrotnie.
We wspomnianych mediach podkreślano, że nigdy dotąd wody w Wiśle nie było tak mało. To ryzykowna konstatacja. Owszem, nigdy tyle nie zmierzono, ale tylko na stacji Bulwary, która funkcjonuje (o ile mi wiadomo oficjalnie) dopiero od lutego 2018 roku. A więc poprzedni rekord zapewne należy do punktu przy porcie praskim, traktowanego wcześniej jako oficjalny (znowu: o ile mi wiadomo) w okresie 09/2013-01/2018. Od roku 1991 do sierpnia 2013 w materiałach IMGW-PIB wymieniany jest także punkt Warszawa-Nadwilanówka. Te właśnie punkty pomiarowe moim zdaniem nadają się do nakreślenia w miarę homogenicznej serii pomiarowej dla okresu 1991-2024, dostosowanej do warunków punktu Warszawa-Bulwary (co uczyniłem dla celów niniejszego bloga).

Poniższy wykres (1) ukazuje wyniki tych badań. Jest bardzo wymowny – wyraźnie ukazuje, że spadek poziomu wody wiślanej jest trendem wieloletnim.

Wykres 1.

Dane bazowe: IMGW/IMGW-PIB. Seria homogeniczna. Opracowanie/przetworzenie przez VarsoviaKlimat.pl.

Wykres (2) ukazuje średnie stany wody wiślanej w sezonach zimowym (XII-II) oraz letnim (VI-VIII). Obie linie trendu mają wymowny przebieg; o ile do 2014 roku wartości dla obu sezonów były z grubsza zbliżone, o tyle od 2015 widać wyraźną (i stopniowo rosnącą, z jednym wyjątkiem 2020 roku) przewagę stanów zimowych nad letnimi. To nie jest korzystne dla środowiska wodnego Warszawy.

Wykres 2.

Dane bazowe: IMGW/IMGW-PIB. Opracowanie VarsoviaKlimat.pl.

*Wartości dla punktu pomiarowego Bulwary od 02/2018, wcześniejsze dostosowane do jego warunków (1991-08/2013 punkt Nadwilanówka, 09/2013-01/2018 Port Praski).

Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź może być zawarta w poniższym wykresie (3). Jest coraz cieplej (szybsze i silniejsze parowanie), a sumy opadowe coraz bardziej niezrównoważone z roku na rok (coraz więcej pojawia się lat z niskimi sumami opadu). Warto uważnie porównać ten wykres zwłaszcza z wykresem (1) by dostrzec związek pomiędzy wysokimi temperaturami/niskimi opadami, a niskimi stanami wody w rzece (uśrednionymi rocznymi).

Wykres 3.

Dane bazowe: IMGW/IMGW-PIB. Opracowanie VarsoviaKlimat.pl.

Na koniec powrócę do kwestii, czy obecny niskostan (zwany też niżówką) jest rzeczywiście rekordowy w perspektywie historycznej sięgającej dalej niż do 1991 roku. Stworzenie homogenicznej serii wysokości wody wiślanej za cały okres jej obserwacji (który sięga początków XIX wieku) byłoby tu zadaniem bardzo trudnym, gdyż miejsca pomiarów zmieniano (a głębokość dna w korycie rzeki jest przecież różna). Atoli orientacyjną wiedzę na temat stanu Wisły może dawać analiza danych historycznych m. in. temperatur powietrza, sum opadowych i częstości ich występowania, rozkładu sezonowego, ilości topniejących śniegów, wilgotności względnej.

VarsoviaKlimat.pl

(Visited 35 times, 2 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here