W sobotę 1 stycznia 2023 roku na stacji Warszawa-Okęcie oficjalnie zanotowano 18,9°C (oczywiście w miejscu zacienionym). Były doniesienia o nawet 20 stopniach w okolicach miasta! Rzecz jasna, jest to historyczny rekord ciepła nie tylko dla stycznia, lecz dla całej zimy meteorologicznej w stolicy. Wszyscy wiemy, że dni z taką temperaturą (w porze dziennej) nie są u nas niczym nadzwyczajnym w środku lata. Zobaczmy, jak ten dzień wyglądał w Warszawie.
Spacer po parku, ławeczka do wygrzewania się w słońcu, cóż za problem? Przecież to nie zima, tylko styczeń (czyli wiosna). 😉
Lodowisko przy Parku Bródnowskim zamieniło się w estetyczne jeziorko.
Tłumy na Placu Zamkowym korzystają z ocieplenia klimatycznego (jednak jego negatywne konsekwencje będą z czasem coraz bardziej dotkliwe). Kurtka okazała się zbyt ciepłą, wystarczy t-shirt w środku tzw. „zimy”.
Wystawione stoliki, obsługa, kawa, herbata, piwo itd. w słonku na wolnym powietrzu. To nie Rzym, to Warszawa w styczniu.
Nie wiedzieć czemu, na rynku Starego Miasta przyszykowano dla chętnych łyżwy zamiast kajaków, choć to przecież jezioro, a nie lodowisko. Czy za rok łyżwy się przydadzą?
VarsoviaKlimat.pl