Dziś, 24 stycznia 2020 roku w porannym terminie pomiarowym, nie zmierzono na stacji Okęcie żadnej pokrywy śnieżnej (jako „pokrywę” licząc od co najmniej 1 centymetra śniegu na ziemi). Od początku sezonu jesienno-zimowego 2019/2020 śnieg nie pojawił się na ziemi w Warszawie jeszcze ani razu, choćby odrobina. W dziejach obserwacji na wspomnianej stacji jeszcze się nie zdarzyło, aby śnieg w sezonie jesienno-zimowym nie pojawił się na ziemi ani razu tak długo. Jest to wydarzenie symboliczne, efektownie ilustrując postępujące ocieplenie klimatu stolicy. Do końca obecnej zimy śnieg prawdopodobnie pojawi się, jak nie w styczniu to w lutym, a jak nie w lutym to w marcu. Jednak to już wagi dzisiejszego rekordu nie zmieni.

Z moich badań danych historycznych okresu od roku 1950 wynika, że do tej pory najpóźniejszą datą pierwszej w sezonie pokrywy śnieżnej w Warszawie był 24 stycznia 1988 roku, czyli w sezonie 1987/88. Dla jasności można zaznaczyć, że od początku pomiaru opadów, nie odnotowano jeszcze w Warszawie ani jednego sezonu zimowego całkowicie pozbawionego pokrywy śnieżnej.

W omawianym 69-letnim okresie od sezonu 1950/51 do 2018/19, pierwsza pokrywa śnieżna pojawiła się dopiero w styczniu tylko 2 razy (3% sezonów), było tak w sezonach 1960/61 i 1987/88. A jak było w pozostałych? Pierwsza w sezonie pokrywa śnieżna pojawiała się:

W październiku – 4 razy (6% sezonów), w grudniu 24 razy (35%), a najczęściej w listopadzie – 39 razy (57%).

Jak widać na powyższym wykresie, stopniowo coraz częściej pojawiają się sezony z nielicznymi dniami śnieżnymi. Przed przełomem lat 1980-tych i 1990-tych, sezonów w których liczba dni śnieżnych nie przekraczała 30, prawie nie było; tylko zimy 1960/61 (25 dni) i 1974/75 (16 dni). Wspomnianym punktem przełomowym jest sezon 1988/89, który wykazuje do dziś rekordowo niską liczbę dni śnieżnych (14). Od tamtego czasu zimy z małą liczbą dni śnieżnych powtarzają się znacznie częściej (sezony: 1989/90, 1991/92, 1994/95, 1997/98, 2000/01, 2006/07, 2007/08, 2013/14, 2014/15, 2015/16). W sezonie 2018/19 liczba takich dni tylko minimalnie przekroczyła wymieniony poziom (było ich 32).

Należy podkreślić: są to zimy, w których mierzalna pokrywa śnieżna zalegała na ziemi (w podsumowaniu sezonowym) co najwyżej przez jeden miesiąc, choć jak wiadomo, zima meteorologiczna trwa trzy miesiące.

VarsoviaKlimat.pl

*****

(Obliczenia uśrednionych parametrów meteorologicznych dokonane przez autora na jego odpowiedzialność, na podstawie danych obserwacyjnych IMGW-PiB ze stacji meteorologicznej na lotnisku międzynarodowym Okęcie i innych źródeł, a także obserwacji własnych. Część lub całość danych obserwacyjnych została przetworzona, a obliczone parametry mogą się różnić od wartości oficjalnie publikowanych przez IMiGW-PIB).

(Visited 12 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here